Zapragnęłam spróbować innej dziedziny rękodzieła a mianowicie filcowania na mokro. Wydawało mi się to dosyć proste jak patrzyłam na różne instruktaże. Rozłożyć wełnę czesankową, polać wodą z mydłem i głaskać : ) Okazało się, że moje pierwsze prace albo się nie do filcowały lub wzór na samym początku się rozwalił ;( A że ja osóbka uparta, nie poddałam się i dalej podejmowałam próby doskonalenie umiejętności filcowania i wyszło coś takiego:
I moje dziecko też filcuje i bardzo dobrze jej to wychodzi.
Dzieło mojej Wiki |
Muszę powiedzieć że pierwsza filcówka wygląda rewelacyjnie.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńBardzo ciekawe prace:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń