Na wakacjach gościłam moją chrześniaczkę, bardzo krótko bo była tylko tydzień. A ja niestety już musiałam chodzić do pracy :( więc widziałyśmy się rano jak wychodziłam i wieczorami. Moja chrześniaczka jak zobaczyła moje spodnie to zapragnęła mieć takie same. Poszłyśmy do sklepu po materiał, znalazłyśmy tkaninę taką jak moją ale w innym kolorze. To było szycie w ekspresowym tempie : )
kolorowy zawrót głowy - świetne te spodenki :)
OdpowiedzUsuńFajniutkie te spodenki:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo odważne kolory, ale dla młodej dziewczyny super :) Jak ja jej zazdroszczę figury :)! W ogóle super zestawiłyście spodnie z bluzkami :).
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentują i wyglądacie w nich zjawiskowo!
OdpowiedzUsuńspodnie są rewelacyjne
OdpowiedzUsuń