Tym razem powiew świeżości w mojej twórczości. Zajęłam się tkaniem igłą ściegiem łańcuszkowym (spiralnym). I tak wyczarowałam bransoletkę. Ścieg łańcuszkowy był mi znany już dawno ale nie bardzo chciało mi się tak nawlekać koralik po koraliku, musiałam do tego dojrzeć : ))
Bransoletkę zrobiłam z piasku pustyni i koralików toho w kolorze topazu.
a tak wygląda w słońcu
Życzę miłego wieczoru i pozdrawiam Wszystkich zaglądających : )
bardzo elegancko się prezentuje
OdpowiedzUsuńdziękuję : )
Usuńpiekna pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńŚliczna, bardzo ładnie dobrane kolory:) Podziwiam za cierpliwość;)
OdpowiedzUsuńDzięki, a z tą cierpliwością to u mnie różnie ; )
UsuńŚliczna bransoletka :) Bardzo ciekawie wygląda ten ścieg! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń