Za oknem słoneczko świeci na blogach już zrobiło się świątecznie a ja zbieram z Wiką liście. Uzbierałyśmy ich sporo, ale najbardziej atrakcyjne stały się liście z klonu z których w domu zrobiłyśmy różyczki, świetnie się do tego nadają szczególnie te o barwie czerwonej. Na jedną różyczkę użyłam 3 liście. Liście muszą być jeszcze w miarę świeże aby można je było zwijać. Zaczęłam od najmniejszego listka złożyłam na pół do środka i zwinęłam (ogonek listka musi być na dole), następnie większy listek złożyć na pół i owinąć wokół poprzedniego i tak następny listek owinęłam aż uzyskałam odpowiednią wielkość i zrobiłyśmy bukiecik.
Pozdrawiam
Bardzo ładny bukiecik:)
OdpowiedzUsuńDziękuję
Usuńte bukieciki pięknie i długo się trzymają:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję ,że trochę postoją : ),
Usuńkoleżanka poradziła mi żebym spryskała lakierem do włosów to będą błyszczeć i tak zrobiłam, wyglądają super
Pozdrawiam
O, właśnie, w miarę świeże liście to jest klucz do sukcesu tego bukietu :) Jakoś rok temu wpadł mi w oko taki obrazkowy tutorial jak zrobić takie kwiaty, ale w praktyce nie wyszło bo liście sie pokruszyły... Toteż dzięki za przypomnienie, przy najbliższej spacerowej okazji poszukam odpowiednich liści :)
OdpowiedzUsuńOj tak muszą być świeże liski :) a jak chcemy róże robić następnego dnia można schować w worku do lodówki, sposób już wypróbowałam.
UsuńWspaniały pomysł, bukiet wygląda dzięki temu nietypowemu "materiałowi" bardzo oryginalnie:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuń