Jak już pisałam wcześniej pokochałam sznury tureckie. Noc sylwestrową spędziłam w domku z moją drugą połową , zupełnie nie podobną do mnie nic a nic : ) ale za to kochaną oraz z nasza córcią. Piliśmy Pikolo, tańczyliśmy, jedliśmy i tak do północy, no najmłodszy uczestnik odleciał już o godz.22. Na tę noc zrobiłam bransoletkę sznur turecki z turkusami w połączeniu z dużym turkusem, trochę ciężko się robiło ze względu na wielkość turkusików a do kompletu skromny wisiorek. Przedstawiam Wam poniżej zdjęcie mojej bransoletki i wisiorka : )
piekny komplet!
OdpowiedzUsuńTwoje Sylwestra zaowocowały przepięknym kompletem, moje w łóżku z grypą i gdzie tu sprawiedliwość? Piękny, piękny moje kolory pozdrawiam ciepło Dusia
OdpowiedzUsuńSylwia ja nie widzę Twoich postów;(Komplecik jest śliczny.Uwielbiam turkusy;)
OdpowiedzUsuńJeszcze jedno.Upewnij się,czy tylko ja ich nie widzę.
OdpowiedzUsuń